Instytucje publiczne świadczące poradnictwo robią to w ramach swoich ustawowych zakresów obowiązków, w związku z tym wykorzystują do tego posiadane zasoby ludzkie, lokalowe, sprzętowe oraz środki publiczne znajdujące się w ich budżetach. Podmioty niepubliczne z reguły nie mają własnych zasobów rzeczowych, ludzkich i finansowych, muszą je więc zdobywać z zewnątrz. Skala udzielanego dotychczas wsparcia dla PPiO jest bardzo niska – zaledwie 15% instytucji i organizacji, potencjalnie mogących udzielić takiego wsparcia, podjęło takie działania w latach 2011–2012. Przy czym najczęściej stosowaną formą pomocy udzielanej usługodawcom jest wsparcie rzeczowe (np. udostępnianie lokali), osobowe (np. delegowanie prawników) oraz edukacyjne (np. szkolenia dla doradców). Rzadko wsparcie ma charakter finansowy. Jeżeli już się pojawia, to w zasadzie wyłącznie w formie dotacji uzyskanej w drodze konkursu. Najczęściej ze wsparcia korzystają organizacje pozarządowe, w tym Biura Porad Obywatelskich. Podmioty wspierające PPiO nie wypracowały skutecznych metod monitorowania i oceny świadczonych usług poradniczych, ograniczają się do podstawowych sposobów oceny wykorzystanego wsparcia polegających na raportach merytorycznych i finansowych.

Do mocnych stron poradnictwa można zaliczyć umiarkowanie dobrą rozpoznawalność usługodawców w wymiarze lokalnym. Wynika to m.in. z dobrego zakorzenienia „sieciowego” działających podmiotów oraz dobrej znajomości lokalnych społeczności, w których te podmioty funkcjonują. W wymiarze ogólnopolskim lepszą rozpoznawalnością cieszą się instytucje publiczne. Mocną stroną są także zasoby ludzkie PPiO – osoby udzielające porad są najczęściej dobrze przygotowane, kompetentne i zaangażowane w pomaganie beneficjentom. Ukształtowany samoczynnie polski model poradnictwa cechuje uzupełnianie się działań instytucji publicznych i niepublicznych. Atutem jest także wysoka skuteczność i użyteczność PPiO, co wynika z oceny osób z niego korzystających.