Page 22 - Klinika nr 39–40 (44–45)/2025
P. 22
WPŁYW KLINIK NA PRZYSZŁOŚĆ SPOŁECZNĄ
kobiety w prawie. Świetnych przykładów nierówności dostarcza – co stało się, że przesłanka ta zniknęła z KK i dopiero – ułomnie
prawo francuskie (zob. chociażby Kodeks Napoleona z 1804 r.) – powróciła w 2025 r. Prawodawcy rzadko identyfikują się z ofia-
i orzecznictwo angielskie. To francuskie miało u nas wpływ bezpo- rami gwałtu. Niekoniecznie rozumieją dynamikę zjawiska. To też
średni, angielskie poprzez przykład nadawało ton przekonaniom, tłumaczy tradycję związania ustawowych znamion zgwałcenia
kanonowi myślenia, pozwalało na idealizowanie kobiet. Kobieta z przemocą, groźbą bezkarną i podstępem. Przepis zredagowany
pozbawiona prawa stanowienia o sobie równa była własności mę- w kodeksie Makarewicza z 1932 r. ostał się w kolejnych kodyfika-
skiego przedstawiciela rodziny (ojciec, mąż); w najlepszym razie cjach. Nadal obowiązuje. Pomijana jest przy tym pamięć tego, iż
uznawana za osobę, potrzebowała zgody męskiego przedstawiciela wcześniej polskie prawo operowało ustawową przesłanką zgody
rodu dla uznania podejmowanych przez nią działań za – w świetle przy zgwałceniu. Tak było pod rządami Kodeksu karnego Tagan-
prawa – ważne. cewa z 1903 r. Obowiązywał w Polsce po odzyskaniu niepodległo-
64
Konsekwencję traktowania kobiety w wymiarze głównie reistycz- ści w 1918 r., do czasu przyjęcia kodeksu Makarewicza w 1932 r.
nym odczytujemy w regulacjach prawnych (np. ustawa litewska Ustawowe znamię zgody zawierał również projekt Kodeksu kar-
65
z XVI w.), które zwalniały od kary sprawców gwałtów, którzy wy- nego Makarewicza . Definiował zgwałcenie jako czyn polegający
razili zgodę na poślubienie zgwałconej. Kobieta nie miała tu nic na obcowaniu płciowym, do którego dochodzi bez zgody osoby,
do powiedzenia, jej zdanie w ogóle się nie liczyło. Tradycyjnie bo- a potem zniknął, pozostawiając miejsce dla przemocy i z nią iden-
wiem prawa dot. gwałtu nie brały pod uwagę losu kobiety, jej od- tyfikując zaledwie gwałt .
66
czuć czy sytuacji społecznej. Ustawy te chroniły wszak nie kobiety, Sposób ujęcia rzeczywistości może więc stwarzać potencjał do re-
67
lecz interes mężczyzn. Jak wskazywała U. Masny-Sokołowska w ar- produkowania zgwałcenia . Przykładem takich zmian są te wpro-
tykule nt. spraw o gwałty w Polsce: „kobieta niezamężna należała wadzane do KK, które pod pozorem zwiększenia ochrony kobiet,
do ojca, gwałt obniżał jej wartość rynkową; nie była dziewicą i nie dzieci i osób bliskich, powołując się na porządek konwencyjny, jed-
68
mogła znaleźć kandydata do małżeństwa. Natomiast kobieta za- nocześnie pomijają konwencyjne wymogi . Zrozumienie tego jest
mężna traciła wskutek gwałtu swą wartość jako żona” . Kobieta procesem, który wciąż trwa. Jego ilustracją są kolejne zmiany rozu-
61
jako rzecz i własność doznawała podobnej ochrony do tej, jakiej mienia zgwałcenia wyrażone w nowelizacji z 2024 r.
przyznano innej rzeczy. Nadal więc jako rzecz sama w sobie może Warto też poświęcić czas na omówienie związku między zgwał-
liczyć na ochronę prawną, gdy dochodzi do przemocy i gdy prze- ceniem jako przestępstwem przeciwko wolności, autonomii sek-
moc ta odparta jest z siłą co najmniej równą tej, z którą nastąpił sualnej i obyczajowości. Co obyczajowość czyni naszym ocenom
atak. tych przestępstw. Nakłania do szacunku dla autonomii człowieka,
Vi et armis i XVI w. – czy to wystarczy, by wyjaśnić kolejne narzu- czy przerzuca odpowiedzialność ze sprawcy na pokrzywdzoną?
cające się pytanie? Od pierwszej strony Czytelnik zadaje sobie Wymaga samokontroli, czy wymaga niemożliwego – aby poten-
pytanie, dlaczego zwykłe „nie” zrozumiałe i respektowane w sfe- cjalna ofiara kontrolowała zachowanie innego człowieka? Jakie
rze umów i w biznesie między mężczyznami ignorowane jest, było ratio legis umieszczania obyczajowości? Czy może być tarczą
gdy pochodzi od kobiet i dotyczy seksu. Dlaczego przyjmuje się, dla sprawcy? Czy pozwala zwracać mniejszą uwagę na zachowanie
iż normalne jest, że to mężczyźni decydują o seksie, gdy mają sprawcy, a skupiać się – tradycyjnie – na stroju, powabie, miejscu
na to ochotę, a kobieta ma: 1) długą lub krótką spódnicę, 2) mały i zachowaniu osoby zgwałconej? Jakie jest dzisiaj uzasadnienie dla
lub duży biust, 3) mały lub duży dekolt, jest 4) sama w parku utrzymywania obyczajności tam, gdzie rzecz dotyczy autonomii,
lub w ciemnej ulicy, 5) tańczy z mężczyzną lub pije z nim wino, wolności, bezpieczeństwa i godności człowieka? Czy w świecie
o wódce nie wspominając? Dlaczego odczucia i stan psychiczny
ofiary spotyka się z tak jawnym lekceważeniem i pełnym désin-
téressment? Gdzie są korzenie tych zachowań i dlaczego zachowa-
nia te są tak bardzo powszechne?
62
Te i inne pytania A. Nicholas Groth , autor niezwykle ciekawej 64 Kodeks Karny, Rosyjski Dziennik Ustaw i Rozporządzeń z 22.3.1917 r., poz. 416;
7.8.1917 r. Dz.Urz. Nr 6; źródło: bibliotekacyfrowa.pl/dlibra/publication/50138/
książki poświęconej psychologii sprawców zgwałceń, pozostawia edition/50650/kodeks-karny-z-r-1903-przeklad-z-rosyjskiego-z-uwzglednieniem-
w pierwszej części książki bez odpowiedzi. Wierzy, że można zmie- zmian-i-uzupelnien-obowiazujacych-w-rzeczypospolitej-polskiej-w-dniu-1-maja-
1921-r (dostęp: 18.8.2024 r.).
nić kulturę i mentalność społeczną przez odpowiednią treść prze- 65 A. Mogilnicki, E.S. Rappaport, Kodeks karny z ustawami dodatkowemi, Warszawa
pisów prawa. Wierzy, że prawo nie tylko jest w stanie, lecz ma rów- 1928; Komisja Kodyfikacyjna Rzeczpospolitej Polskiej. Sekcja Prawa karnego, t. V,
nież obowiązek wykorzenić przekonania, że dopóki kobieta, by się 66 z. 4, Warszawa 1930.
bronić sama nie używa siły tzn., że się godzi, nawet wtedy, gdy M. Płatek, Przestępstwa seksualne. Obszary niedowidzenia w debacie o imple-
mentacji Konwencji stambulskiej do polskiego prawa, Archiwum Kryminologii
mówi „nie”, płacze, krzyczy, szarpie się, jest przerażona, wyrywa w druku.
się, ucieka i złorzeczy (co sprawcy uznają za dobrą monetę, za ele- 67 M. Płatek, Kryminologiczno-epistemologiczne i genderowe aspekty przestępstwa
zgwałcenia, Archiwum Kryminologii 2010, t. XXXII, s. 348–354.
ment „gry przedwstępnej”) . 68 Ustawa z 5.11.2009 r. o zmianie ustawy Kodeks karny, ustawy – Kodeks postę-
63
Następnie, po przybliżeniu różnic między koncepcją wolności powania karnego, ustawy – Kodeks karny wykonawczy, ustawy – Kodeks karny
seksualnej i autonomii seksualnej, należy przeanalizować polskie skarbowy oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 206, poz. 1589); 8.6.2010 r.
weszła w życie Ustawa z 5.11.2009 r. (Dz.U. Nr 206, poz.1589), która znoweli-
ustawodawstwo. Nacisk trzeba tu położyć na to, co najczęściej po- zowała art. 197 kk. Stosownie do tych zmian art. 197 § 3 KK przewiduje odpo-
mijane – przepisy KK z 1903 r. tzw. kodeksu Tagancewa i projekt wiedzialność sprawcy, który dopuszcza się zgwałcenia: 1) wspólnie z inną osobą,
Kodeksu karnego Makarewicza. Oba te akty prawne identyfikowały 3) wobec wstępnego, zstępnego, przysposobionego, przysposabiającego, brata
lub siostry, i stanowi, iż sprawca podlega karze pobawienia wolności na czas nie
zgwałcenie z brakiem zgody. Należy więc odpowiedzieć na pytanie krótszy od lat 3, uznając tym samym, iż czyn stanowi zbrodnię. Uchylona treść
art. 197§3 ust 2 – zgwałcenie 2) wobec małoletniego poniżej lat 15 została prze-
niesiona do art. 197§4 kk
61 U. Masny-Sokołowska, Prawa Kobiet, instytucje państwowe a społeczne, a przemoc Przyjęte w KK zmiany w postaci w art. 197 § 4 KK (zgwałcenie wobec małolet-
wobec kobiet, Polskie Stowarzyszenie Feministyczne, Warszawa 1993, s. 35. niego poniżej lat 15) oraz art. 197 § 3 pkt 3 KK zgwałcenie wobec wstępnego,
62 A. Nicholas Groth, we współpracy z G.H. Jean Birnbaum, Mężczyźni, którzy gwałcą. zstępnego, przysposobionego, przyspasabiającego, brata lub siostry W efekcie
Psychologia oprawcy, Amato-Jo Papaj (tłum.), Kraków 2024, s. 23–26. pozbawiają zarówno dzieci, jak i osoby wykorzystywane seksualne w relacjach ro-
63 Ibidem. dzinnych ochrony.
18 KLINIKA Nr 39–40 (44–45)/2025 fupp.org.pl